Drzymała kaszubski

15 maj 2012r.

DRZYMAŁA KASZUBSKI patrz PEPLIŃSKI FRANCISZEK DYNGUS Na Kaszubach nie ma nic wspólnego z wodą. We wsiach kaszubskich z dyngusem cho- dzi się w drugi dzień w Jas-tra (patrz pod J) z pękiem jałowca lub witek brzozowych, uciętych wcześniej i trzymanych w wodzie i cieple, aby wypuściły listki 1 — z obszernym koszem, recytując: Dyngu, dyngu, po dwa jaja nie chcę chleba, leno jaja. Im szybciej ta prośba zostanie spełniona, tym mniej gospodynię, wszystkie białki (patrz pod B) i dziewczęta w domu będą bolały ochłostane przez dyngujących nogi.

Czytaj dalej...